[vc_row css=”.vc_custom_1578532508929{margin-top: 0px !important;}”][vc_column width=”3/4″][vc_single_image source=”featured_image” img_size=”large” alignment=”center”][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text]
[/vc_column_text][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text]Tak, jak definicja sukcesu dla każdego wygląda zupełnie inaczej, tak samo będzie się też zmieniać sposób, w jaki tworzymy nasz własny sukces. Mimo to jest kilka stałych cech, które są uniwersalne i nie podlegają wpływowi czasu, miejsca ani osobistych przekonań. Oto kilka sprawdzonych sposobów na to, jak zorganizować swój dzień sukcesu!
Budzenie się wraz z alarmem budzika to niezawodny sposób na to, aby z samego rana poczuć się jak na wyścigach. Zamiast tego przez kilka dni nie ustawiaj alarmu i wstawaj z naturalnym rytmem Twojego organizmu.
Zaobserwuj, ile czasu potrzebuje Twój organizm na regenerację i kładź się takiej porze, aby być w pełni wypoczętym oraz budzić się naturalnie. Dzięki temu zaoszczędzisz sobie dawki stresu na dźwięk krzyczącego alarmu. Zaufaj mi – będziesz mi jeszcze za to wdzięczny!
W momencie, gdy sprawdzasz pocztę e-mail lub media społecznościowe, dajesz innym władzę nad tym, jak spędzasz swój czas. Prawie zawsze pojawi się e-mail lub post, który po prostu nie może poczekać. Zanim się zorientujesz, zostaniesz wciągnięty w niekończącą się wędrówkę podczas scrollowania głównej strony Facebooka czy Instagrama.
Zamiast natychmiast sięgać po urządzenie, rozważ rozpoczęcie nowej praktyki, która może zająć od 5 do 10 minut lub mniej – tyle czasu, ile możesz na to przeznaczyć. Nowym porannym nawykiem zaraz po przebudzeniu może być technika medytacji, czytanie, pisanie, itp.. Po prostu czas, który przeznaczysz tylko dla siebie.
Sieć jest pełna zasobów na to – po prostu nie szukaj ich z samego rana!
Chociaż uważamy, że możemy wykonywać wiele zadań jednocześnie, badania pokazują, że naprawdę nie możemy. „Przełączanie zadań” – czyli to, co naprawdę robimy, gdy myślimy, że wykonujemy wiele zadań jednocześnie – może kosztować nas nawet utratę 40 procentów naszej produktywności.
Rozwiązanie: zablokuj określone godziny w swoim harmonogramie zadań, które wymagają pełnej uwagi. W tym czasie zamknij wszystkie inne karty i wyłącz wszystkie powiadomienia.
Pomiędzy tymi blokami (nie wcześniej!) rób przerwę, aby sprawdzić pocztę, wykonać kilka telefonów – zajmij się mniejszymi zadaniami. Ustaw też licznik czasu, który będzie wskazywać Ci, że rozpoczyna się następny blok czasowy Twojej pracy.
Nie musisz organizować swojego dnia co do minuty (chociaż to może działać w przypadku niektórych osób). Zamiast tego zapisz od 1 do 3 dużych zadań do wykonania jutro i nadaj im priorytety.
Czujesz, że nie masz motywacji do zrobienia jakiegoś zadania? Brian Tracy napisał o pewnej koncepcji w swojej książce „Zjedz tę żabę! 21 metod podnoszenia wydajności w pracy i zwalczania skłonności do zwlekania”. Nazywa zadania, do których jesteśmy najbardziej negatywnie nastawieni (i dlatego odkładamy ich wykonywanie) jako „żaby”.
Jego główna idea brzmi: rozpocznij pracę – nie tylko dzień – od „zjedzenia żaby”. Jeśli wszystkie żaby wyglądają na duże i brzydkie, zjedz najpierw największą, najbrzydszą żabę. Co, mówiąc prościej, oznacza wykonanie najtrudniejszego lub najbardziej żmudnego zadania na samym początku. Dzięki temu w jak najkrótszym czasie uda nam się zrealizować najgorsze zadania, a do kolejnych, prostszych, przystąpimy chętniej, będąc zmotywowani zadaniami, które już wcześniej zrealizowaliśmy.
[/vc_column_text][vc_column_text][/vc_column_text][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text][/vc_column_text][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text][/vc_column_text][/vc_column][vc_column width=”1/4″][vc_widget_sidebar sidebar_id=”page-sidebar”][/vc_column][/vc_row]
