Odpowiedź na to pytanie brzmi „tak”! Dowodem na to jest coraz większa liczba badań, które ukazują znamienny wpływ pozytywnego myślenia na nasze zdrowie i długość życia.
W ostatniej metaanalizie 15 badań z udziałem prawie 230 000 uczestników optymizm był związany z 35-procentowym zmniejszeniem zdarzeń sercowo-naczyniowych i 14-procentowym zmniejszeniem śmiertelności z jakiejkolwiek przyczyny. Jest to znacznie więcej niż wyniki, które można uzyskać za pomocą statyn oraz każdego innego leku dla zdecydowanej większości ludzi.
Namacalne dowody
Związek między optymizmem a zwiększeniem długości życia a wynikami zdrowotnymi opiera się na danych obserwacyjnych. Sceptycy powiedzą zaraz zapewne „korelacja nie jest przyczyną”. Jednak naukowcy zaczęli rozumieć biologiczne mechanizmy, które mogą wyjaśniać związek przyczynowy między optymizmem a długim, zdrowym życiem.
Przykładami takich mechanizmów są:
- Optymiści mają zwykle mniej stanów zapalnych niż pesymiści.
- Optymiści zwykle mają niższy poziom kortyzolu niż pesymiści.
- Optymiści częściej podejmują działania prozdrowotne.
- Optymiści są bardziej odporni niż pesymiści w obliczu wyzwań,
działania pod presją lub w stresie.
Optymistą może być każdy
Utarło się w ogólnym poglądzie, że skoro urodziliśmy się pesymistami, to zostaniemy nimi już do końca życia, jednak to nie jest prawdą, jak wykazały ostatnie badania nad neuroplastycznością. Można kultywować optymizm i bardziej pozytywne nastawienie, nawet jeśli jesteś pesymistą.
Jak to zrobić?
Life coach powie Ci, że przede wszystkim trzeba przestać narzekać i zacząć skupiać uwagę na pozytywnych elementach życia, które nas spotykają. Dostrzegać kolorowe barwy codzienności, kultywując spoglądanie poprzez pryzmat pozytywnych perspektyw. To nie tylko poprawi twoje zdrowie, ale sprawi, że twoje życie będzie lepsze na wiele innych sposobów.