[vc_row css=”.vc_custom_1578532508929{margin-top: 0px !important;}”][vc_column width=”3/4″][vc_single_image source=”featured_image” img_size=”large” alignment=”center”][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text]Czy wiesz, co wpływa na silną i zdrową relację? Nie wystarczy po prostu kogoś poznać, mieć wspólne zainteresowania, pobrać się i żyć długo i szczęśliwie. Byłoby zbyt łatwo, a życie stawia nas przed egzaminem i tylko od nas zależy, czy go zdamy.

 

Recepta na udane małżeństwo

Aby zbudować silną i zdrową więź z inną osobą, najpierw musisz nawiązać taką relację z samym sobą. Co to znaczy? Musisz poznać swoje wady i zalet, być świadomy swoich słabości, potrafić je zauważać oraz pracować nad sobą, jak również kontrolować swoje myśli, emocje i działanie. Mieć zdefiniowane poczucie własnej wartości, na którym oprzesz swoje decyzje.

Poznanie siebie to nie wszystko. Musisz również nauczyć się budować relację damsko-męską. Nie bać się otwierać przed swoim mężem/partnerem, jasno sygnalizować swoje potrzeby i pragnienia, otwarcie i szczerze mówić o swoich emocjach. Przede wszystkim – być sobą, ze swoimi zaletami, jak i wadami. Komunikować swoje myśli i oczekiwania oraz jasno wytaczać granice.

Jak zbudować szczęśliwy związek?

Szczęśliwy, silny i trwały związek opiera się na:

  • Umiejętności tworzenia relacji z drugą osobą oraz pogłębiania jej poprzez otworzenie się przed mężem/partnerem, mówienie o własnych słabościach, potrzebach i oczekiwaniach oraz stawianiu jasnych komunikatów i rozwiązywanie konfliktów z ematią, spokojem i miłością, unikając agresji.
  • Poznaniu siebie samego – rozumieniu własnych emocji, świadomości własnej wartości oraz umiejętności zarządzania swoimi emocjami.

 

„Udane małżeństwo zależy od dwóch rzeczy: od znalezienia właściwej osoby i od bycia właściwą osobą”
– Jackson Brown

[/vc_column_text][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text][/vc_column_text][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text][/vc_column_text][/vc_column][vc_column width=”1/4″][vc_widget_sidebar sidebar_id=”page-sidebar”][/vc_column][/vc_row]

Posty powiązane

Comments (0)

NA SMIERC SLOWIKA
Wiosny spiewaku, martwym widze ciebie,
Czy trzeba bylo twoich dzwiekow w niebie?
O biedny ptaszku! Czyzes tak za wczesnie
Wyspiewal wszystkie twego zycia piesnie?
Czys na to umilkl, azeby wraz z piesnia
Pokryc swe zycie zapomnienia plesnia?
Czy glosu zbraklo, czy nie bylo mestwa
Spiewac hymn zycia – wielki hymn meczenstwa?
Biedny spiewaku! U twego podnoza
Nie kwitnie zadna lilia ani roza.
Nie masz slanego loza z wonnych kwiatow,
Co kiedys twoich sluchaly tematow,
A co by wonia kolysaly ciebie,
Jasnialy blaskiem na twoim pogrzebie.
Nie masz ty nawet rodzinnego gniazda,
Gdzie by choc jedna zaswiecila gwiazda
Nad twoim czolem – aureola chwaly,
Gdzie by ci gaje rzewnie zaszumialy
I gdzie by ksiezyc posrebrzyl ci lice,
Gdzie by nad toba plakaly dziewice,
Dziewice, ktore w pierwszy brzask poranny
Sluchaly twojej niebieskiej hosanny.
O gdziez sa one, by na skron proroka
Wylac lze jedna z blekitnego oka!
Lezysz na zimnej poscieli samotny,
Na ziemi twardej, na trawie wilgotnej,
Bez spiewu braci, bez kadzidel woni,
Bez lez spoczywasz w cienistej ustroni!
Ale, spiewaku, juz ja wiem co zrobie,
Zloze cie w godnym twoich piesni grobie,
Z bzu i fijolkow loze ci usciele,
Starannie osty i piolun oddziele,
Zawezwe roze – splecie ci korone,
Lilia na piersi srebrzysta zaslone.
I gwiazd poprosze, by blaski sypaly,
Poprosze krzewin, by rzewnie szumialy;
I lze uronim na twoim pogrzebie,
A tak cie uczcim piesnia godna ciebie.

ADAM ASNYK.

I like this article yet do not concur with all your points. Cannot argue with the general tone though. Well written as well!

Zostaw komentarz