[vc_row css=”.vc_custom_1578532508929{margin-top: 0px !important;}”][vc_column width=”3/4″][vc_single_image source=”featured_image” img_size=”large” alignment=”center”][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text]
[/vc_column_text][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text]Pierwsza część felietonu pt. „Budowanie relacji” mówiła o fundamentach szczęśliwego związku, dlatego jeśli jeszcze jej nie czytałeś, masz okazję, aby nadrobić zaległości 🙂 A następnie przejdź do drugiej części i wróć do kontynuacji lektury tego wpisu.
To, czego szukasz wokół, znajduje się w Tobie
Jak nawiązywać trwałe i zdrowe relacje? Czy można otworzyć serce przed kimś, nie otworzywszy go wcześniej przed samym sobą?
Twoja własna definicja siebie, to, jakim się postrzegasz w lustrze i w oczach innych ludzi… radykalnie rzutuje na relacje z bliskimi i więzi, które z nimi tworzysz.
Bardzo często zapominamy, że zamiast pracować nad budowaniem zdrowych i silnych relacji z innymi, powinniśmy zacząć od siebie. Od akceptacji swoich wad i zalet. Od stanięcia w pełni prawdziwego obrazu siebie. Osobista relacja z samym sobą uruchamia pokłady miłości i dawania… Bo co zaoferujesz drugiej osobie, jeśli sam nie masz… nic?
Spójność ciała, serca i mózgu
Wszystko to, co dostrzegamy na zewnątrz, w pełni przekłada się na to, co czujemy i myślimy na temat własnej osoby. Dlatego spójność ciała, serca i mózgu jest definicją relacji z samym sobą. Ci, co nie czują miłości wobec siebie, nie mają jej wystarczająco, aby dawać drugiej osobie, a nawet jeśli… te zasoby szybko się zużywają. To właśnie dlatego harmonia między ciałem, duszą i umysłem jest tak ważna.
Gdy nie czujesz się osobą wartościową, nie dostrzegasz swoich mocnych stron, nie potrafisz zaakceptować prawdziwego obrazu „Ja” oraz własnych wad, bo w końcu nikt nie jest idealny… W takim związku nie będzie miejsca na zrozumienie i empatię… Każdy gest, niewinne słowo może stać się powodem kłótni, nieporozumień, przykrości…
Dlatego tak ważne jest budowanie pozytywnego obrazu siebie, akceptowanie prawdziwej wersji tego, kim jesteś, kim byłeś, kim będziesz… Stanięcie w obliczu prawdy natury ludzkiej, która nie jest doskonała, ale która jest piękna.
W nawiązaniu silnej relacji z samym sobą, zaakceptowaniu własnych wad i zalet może pomóc Ci life coaching, który jest sposobem odnalezienia nieskończonej, jedynej i trwałej więzi ze swoim własnym „Ja”, stając się jednością z Wszechświatem… Z samym sobą.[/vc_column_text][gem_divider margin_top=”30″][vc_column_text][/vc_column_text][/vc_column][vc_column width=”1/4″][vc_widget_sidebar sidebar_id=”page-sidebar”][/vc_column][/vc_row]
Obłoki, co z ziemi wstają
I płyną w słońca blask złoty,
Ach, one mi się być zdają
Skrzydłami mojej tęsknoty.
Te białe skrzydła powiewne
Często nad ziemią obwisną,
Łzy po nich spływają rzewne,
Czasem i tęczą zabłysną.
Gwiazdy, co krążą w przestrzeniach
Po drogach nieskończoności,
Są one dla mnie w marzeniach
Oczami mojej miłości.
Patrzą się w ciemne odmęty
Te wielkie ruchome słońca…
I ja miłością przejęty,
Patrzę i tęsknię bez końca